m. Szopiński, harm.: A. Bączkowski
O Chryste, zwróć swą bolesną głowę w cierniowej koronie,
Ku duszy biednej, nieszczęsnej, co w wirze życia już tonie.
Zwróć wzrok Twój z świata górnego, ku tej łez pełnej dolinie.
I jasny promień rzuć wiary, w ciemność mej duszy, bo ginie.
Świat straszny, zdrad pełen, fałszu, brudy gdzie pozór jest czysty,
U stóp Twych dusza ma błaga, zmiłuj się, ratuj, o Chryste!
Wokoło pustka, zwątpienie, lecz coś do Ciebie mnie zbliża
I światła żebrzę, o Panie, u Twego korząc się krzyża.