Czas radości, wesołości światu nastał teraz,
Bo Bóg wieczny, nieskończony narodził się dla nas.
Z Panienki w Betlejem w jasełkach na sianie
Leży małe pacholątko na zimnie.
Nie znalazłszy miejsca w chacie do stajni się schylił,
Między wolem i osiołkiem miejsce sobie obrał.
Tak się Bóg poniżył, do stajni się zniżył,
Aby w niebie nas grzeszących wywyższył.
Czegośmy tu grzeszni ludzie w tęsknocie czekali,
To Anieli nam wesoło dzisiaj zwiastowali.
Dlatego dokoła wszyscy się radujmy,
Pacholątku, niemowlątku, śpiewajmy.
Zbawicielu, kwiecie miły, Jezu Chryste Panie,
Z Panny czystej narodzony, Tyś nasze kochanie,
Jezu nasz, Panie nasz, ku nam przyjdź, jako król,
Choć Ty w stajni urodzony pośród pól.
Bądź nam Jezu Zbawicielem, bądź nam Mesyaszem,
Dozwól przyjść nam do żióbeczka ze sercem otwartym.
Wybaw nas z nieszczęścia, grzechów wszech szaleństwa,
Potem przyjmij do swojego królestwa.
Jan Kaszycki, Kantyczki z nutami, Kraków 1911